Historia ACF

ACF jako Armia Terytorialna (1860-1907)
Początki Army Cadets Force (ACF) sięgają 1859 roku - był to bardzo burzliwy okres dla Imperium. W czasie, gdy Imperium musiało się uporać z buntem na własnych terytoriach (dokładniej: w Indiach), musiało także stawić czoło ryzyku inwazji na Wyspy przez odwiecznego wroga nr 1 czyli Żabojadów. Moment nie mógł być gorszy: wykrwawiona Wojną Krymską armia była zajęta tłumieniem buntu w Indiach; w tym czasie wrota do Wysp były szeroko otwarte, ponieważ nie było nikogo, kto mógłby stawić czoło inwazji. W tym czasie jedna z pracownic społecznych, Panna Octavia Hill była załamana warunkiem, w jakich musieli żyć ubodzy ludzie w miastach, szczególnie w Londynie. Panna Hill okazała się obrotną kobietą i już rok później powstała pierwsza, niepodległa jednostka kadetów - od tamtej pory rok 1860 jest przyjęty jako oficjalna data powstania ACF.

Oficjalnie ACF oferowało chłopcom z biednych rodzin zdobycie umiejętności, które miały im pomóc zapewnić sobie lepsze życie. Chłopcy rządni przygód otrzymali mundur i karabiny od rządu, a wyszkolenie od byłych oficerów i żołnierzy, którzy (szczególnie ci drudzy) od momentu opuszczenia armii spędzali czas w pubie. Mniej oficjalnie chłopcy ci otrzymywali taki trening, dzięki któremu w momencie osiągnięcia 18 roku życia mogli od razu wstąpić do armii. Zupełnie nieoficjalnie kadeci stworzyli tzw. Volunteers Forces czyli Armię Ochotniczą, której celem istnienia i zadaniem było powstrzymanie inwazji Żabojadów.

Inwazja na Wyspy nigdy się nie odbyła, mimo tego Armia Ochotnicza nie została rozwiązana; mało tego, rozrastała się w zastraszającym tempie. Mało kto dziś pamięta, ale w latach 1860- 1907 Ochotnicy byli dzisiejszą wersją Armii Terytorialnej (prawdziwe Territorial Army powstało na mocy prawa dopiero w 1907 roku, czyli niemal 50 lat po powstaniu ACF).

I Wojna Światowa
W 1914 roku, po wybuchu I Wojny Światowej ACF rozrosło się do ogromnych rozmiarów głównie ze względu na to, że horror okopów nie był jeszcze znany, a na wojnę mogli iść jedynie mężczyźni w wieku 19 lat lub więcej. Ci, którzy byli za młodzi aby wstąpić do armii zdecydowali się na ACF. Zarządzaniem ACF zajęło się osobiście War Office (ówczesna wersja MoD'u) i było prowadzone aż do 1923 roku.

Okres międzywojenny
Lata międzywojenne były najgorszym etapem w historii ACF. War Office straciło swoje zainteresowanie w fundowaniu ACF w okresie, gdy po pierwsze Imperium było słabe i pogrążone w olbrzymich długach po drugie: rząd Wielkiej Brytanii w całej swej wielkomyślności stwierdził, że żadna poważna wojna nie wybuchnie przez najbliższe 10 lat (licząc od 1919 roku). Ponieważ rząd szukał pieniędzy, gdzie się tylko dało i w pierwszej kolejności zabrano całe wsparcie finansowe ACF; Armia Regularna także mocno "oberwała" - zlikwidowano wiele korpusów i rodzajów wojsk (w tym całkowicie zamordowano Siły Powietrzne). W latach '30 armia skurczyła się do żałosnego rozmiaru; w pewnym momencie liczyła zaledwie 7 tysięcy żołnierzy, kiepsko wyszkolonych, biegających z karabinami i oporządzeniem z I Wojny Światowej. W tym trudnym okresie do ACF wstępowali tylko ochotnicy, którzy z własnej kieszeni płacili za mundur; dodatkowo mieli oficjalnie zabronione noszenie badge i guzików z logiem jednostek.

II Wojna Światowa
Po upadku Francji i panicznym wycofaniu wojsk w czerwcu 1940 roku, po przetarciu oczu z wielkim zdziwieniem na twarzy Wielka Brytania zdała sobie sprawę, że musi ponownie stawić czoło ryzyku, jakim była inwazja na Wyspy: tym razem przez nowego wroga nr 1: Niemców. Mniej więcej w tym samym czasie, stworzono Home Guard oraz przywołano do życia ACF. Pomimo, że okres był okropny, ACF nie mogło być bardziej szczęśliwe: przygarnięte i dofinansowywane z entuzjazmem przez War Office, kadeci szybko otrzymali sorty mundurowe, hełmy, maski przeciw gazowe, własne karabiny oraz bagnety.

Wszyscy ci, którzy nie służyli w Siłach Zbrojnych ani w Home Guard, trafiali do ACF, które szybko się rozrosło i liczyło sobie 140 tysięcy kadetów - kieszonkowa, zapasowa Armia Terytorialna na wypadek inwazji oraz fabryka żołnierzy doskonałej jakości: od 1940 roku co roku z ACF prost do armii trafiało 10 tysięcy kadetów, doskonale wyszkolonych i zdyscyplinowanych. Wprowadzono też wtedy po raz pierwszy szkolenie i testy, po których kadet otrzymywał czerwoną gwiazdę (noszoną na rękawie munduru) - świadczyło ono o armijnym przeszkoleniu wojskowym kadeta.

Mimo tego ACF borykało się z jednym problemem: brak instruktorów oraz oficerów, którzy mogliby szkolić 140-sto tysięczną armię dziecięcą. ACF znalazło proste rozwiązanie: każdy kadet po nauczeniu się wszystkiego, czego mógł, otrzymywał dodatkowe szkolenie (oraz stopień), po czym zostawał kadetem-instruktorem. Okazało się to na tyle sprawne i skuteczne, że jest to praktykowane po dzień dzisiejszy.

Po wojnie (1945 - dziś)
Po zakończeniu II Wojny Światowej i zbliżającym się końcu Obowiązkowej Służby Wojskowej (zaprzestane w 1959 roku), ACF obrało nowy kurs i cel istnienia; przede wszystkim kadeci nie byli już więcej szkoleni jako zapasowa armia terytorialna "na wypadek inwazji" (nie oficjalnie nadal są, ale nie kładzie się na to takiego nacisku); trening skupiał się na szkoleniu kadeta przede wszystkim jako młodego obywatela Wielkiej Brytanii, odpowiedzialnego za swoje czyny (czyt. zdyscyplinowanego; ironią była i nadal jest fakt że wojskowa dyscyplina była nadal wdrażana: na wypadek wojny).

Po wojnie zaczęto kłaść nacisk na uprawianiu wszystkich możliwych dyscyplin sportowych: dla przyjemności, zabawy oraz (dla tych, którzy okazali się nieźli w te klocki) sukcesów. Nowe karabiny (z rodziny SA80) zostały wprowadzone pod koniec lat '80 które w na początku 2009 roku zostały wymienione na jeszcze nowsze. Pomimo tego, że ACF jest na szarym końcu listy zaopatrzenia, kadetom przenigdy nie brakuje najnowszych sortów mundurowych oraz sprzętu wojskowego. Każdy batalion indywidualnie utrzymuje bliskie więzi z lokalnym społeczeństwem cywilnym (np. pomaga w organizacji różnych eventów) oraz z lokalną jednostką wojskową; Armia Regularna dostarczała instruktorów wojskowych, którzy szkolą kadetów instruktorów itd.

ACF składa się tylko i wyłącznie z ochotników: nikt nie jest zmuszany do wstąpienia, każdy jest tam ponieważ tego chce; wiele kadetów jest z tego dumnych a Armia Regularna ma duży respekt dla ACF. Wszystkie ćwiczenia i służba odbywa się w czasie wolnym kadeta: często starsi kadeci dzielą swój czas między ACF, szkoła a pracą i mają bardzo mało czasu dla samych siebie czy też inne zainteresowania, kluby sportowe itd. O ile ACF jest bardzo wyrozumiałe i idzie na rękę, jeśli kadet musi się przygotować do egzaminu w szkole lub iść do pracy, o tyle szkoła i pracodawcy są wrzodem na dupie dla kadetów, dla których nigdy nie idą na ugodę i nie interesuje ich to, że koliduje to ze szkoleniem w ACF.

Dziś (XXI wiek) ACF ma się doskonale. Z nasilającym się konfliktem w Afganistanie cały czas przybywa ochotników w szeregach: w latach 2006-2009 ACF rozrosło się z 40 tysięcy do 45 tysięcy i nadal rośnie; wielu wstępuje dla tego, że ich starsi bracia, siostry, ojcowie, matki, ojcowie, wujkowie, sąsiedzi itd. są w armii lub byli w armii; inni dla tego, że jest to najlepszy sposób na poczekanie do 16 roku życia (w tym wieku można zaciągnąć się do armii); są tacy którzy uważają, że szkoła, praca i życie cywilne nie oferuje niczego nawet w przybliżeniu, co oferuje ACF; są jeszcze tacy którzy potrafią się odnaleźć tylko w środowisku militarnym.

2005 rok zamknął się z bilansem stwierdzającym, że tylko 10% kadetów decyduje się na wstąpienie do armii; obecnie na 2009 rok do armii decyduje się iść już 25% kadetów (ze względu na zaostrzającą się Wojnę w Afganistanie). Pozostałe 75% wybiera nieco inne ścieżki: jedni decydują się zostać w ACF jako instruktorzy podoficerowie i oficerowie; inni zabierają cały bagaż doświadczeń oraz kwalifikacji zdobytych w ACF i postanawiają zrobić z tego użytek w karierze w życiu cywilnym.