Brytyjskie racje żywnościowe
Wielka Trójka, bez której żołnierz Armii Brytyjskiej nie może walczyć ani przetrwać to: amunicja, woda oraz
racje żywnościowe.
Brytyjska racja żywnościowa (w porównaniu z tymi z innych armii świata) ma obszerne menu, jest w czym wybierać i jest... zdrowa (czyli nie jest pełna chemii, jak MRE).
Ponieważ MoD wierzy w powiedzenie Armia maszeruje żołądkiem (
An army marches on its stomach, od lat stara się, aby żołnierz najadł się swoją racją
żywnościową i (ponieważ Brytyjczycy są wybredni) mieli w czym wybierać. Dlatego też w dużym pudełku znajdują się: 3 dania główne, podwieczorek, przegryzki, smakołyki a nawet paczka
chusteczek do nosa.
MoD pomyślał o wszystkim - mając na uwadze regulamin walki, który nie jest stworzony dla ludzi - przewidziano że na poligonie/w terenie żołnierz ma bardzo mało czasu na gotowanie i
spożywanie posiłku. Dlatego też dania główne jeść na zimno bez ryzyka ciężkiego zatrucia, a w pudełku znajduje się wystarczająco dużo smakołyków, które można przegryzać w czasie
bardzo krótkich postojów (ciastka, czekolada, cukierki itp.).
Za każdym razem przy otwieraniu wyfasowanych pudełek z racjami panuje podekscytowanie, a żołnierze z dziecięcą ciekawością sprawdzają zawartość pudełka. Bowiem od kilku lat MoD
dorzuca różne "smakołyki", które normalnie nie są wypisane w menu (np. ostry sos, tuńczyk, ciastko itd.).
Ile menu mają racje żywnościowe? Dwadzieścia trzy (23). Warto jednak zaznaczyć, że prawdopodobnie żaden z żołnierzy nigdy nie miał okazji spróbować wszystkich 23 racji, ponieważ
przewidziano oddzielne menu dla wegetarian, wersja patrolowa (aby żołnierz miał mniej do dźwigania; normalna racja do lekkich nie należy), oraz oddzielne menu dla wyznawców Buddyzmu,
Sikh oraz judaizmu.
Wymiary pudełka to: 20 x 18 x 10.5 cm. Na denku pudełka jest wypisane menu (widoczne na obrazku załączonym obok). Na pozostałych ściankach można też przeczytać: rodzaj menu, datę
pakowania (miesiąc i rok), Rangecard przydatną do warty w terenie oraz wielki napis
"M.O.D. USE ONLY. NOT FOR RESALE"
(to ostatnie wygląda śmiesznie na aukcjach brytyjskiego e-bayu).
Każde pudełko 24-godzinnych racji żywnościowych dostarcza żołnierzowi ok. 4 tysięcy kalorii (dla porównania, przeciętny cywil nie wykonujący fizycznie ciężkiej pracy potrzebuje dziennie 2
tysiące kalorii).
Racja jest zaprojektowana tak, aby żołnierz w czasie ćwiczeń biegał jak najmniej za kiblem; na dłuższych ćwiczeniach na poligonie armia stosuje metodę 3 dni racje, i 1 dzień normalnego
jedzenia z kotła, aby ciało się oczyściło; po czym cały cykl jest powtarzany aż do zakończenia ćwiczeń.